Z miłości do człowieka - Bóg się rodzi… Piękny czas Bożego Narodzenia, czas życzeń, łamania się opłatkiem , pojednania, a przede wszystkim – wielkich przeżyć duchowych, kiedy w sercu każdego z nas po raz kolejny rodzi się Maleńka Miłość. To także czas bogatej liturgii, począwszy od uroczystej koncelebrowanej pasterki (odprawionej o godz. 22,00 ) pod przewodnictwem ks. kan. dr. Błażeja Dojasa w asyście ks. kan. Jerzego Szczepaniaka. Jest w tym wieczorze jakaś niezwykła moc… Kiedy kościół „tonął” w nocnej ciszy, z zakrystii wyszli Kapłani i służba liturgiczna ołtarza. Ks. Proboszcz niósł figurkę Dzieciątka, które spoczęło Bożonarodzeniowe Msze św. odprawiane były wg porządku niedzielnego. W drugi dzień świąt wspominamy w liturgii św. Szczepana, pierwszego męczennika. Tego dnia suma o godz. 10,30 miała wyjątkowy, uroczysty charakter. Dziękczynnej Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. kan. dr Błażej Dojas, a towarzyszył mu ks. kan. Jerzy Szczepaniak. Dobremu Bogu przez wstawiennictwo Matki Bożej Uzdrowienia Chorych zawierzano Pana Władysława Poślednika, prezesa Hodowli Roślin w Smolicach, odchodzącego na emeryturę. Dziękowano za wszystko, co Bóg w łaskawości swojej zdziałał przez człowieka. W uroczystościach uczestniczyli prof. dr hab. Henryk Bujak, dyrektor Instytutu Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Radzikowie; dr Karol Marciniak, członek zarządu Hodowla Roślin Smolice Sp. z o.o. grupa IHAR oraz licznie zebrani: rodzina parafianie, goście, pielgrzymi. Kończąc Eucharystię ks. Proboszcz w imieniu smoliczan, parafian podziękował Panu Prezesowi za wszystko, co uczynił dla dobra społeczności lokalnej, dla Parafii. Wyraził ogromną wdzięczność za to, że zawsze zauważał drugiego człowieka, że nikomu nie odmawiał pomocy… Tu w dowód uznania przedstawiciele parafii, zakładu pracy ( Panowie: prof. dr hab. Józef Adamczyk, Józef Winny i Stanisław Kempa ) wręczyli Panu Prezesowi ogromny kosz czerwonych róż…. Ks. Kustosz podkreślał, że trzy słowa charakteryzują Pana Władysława Poślednika: pracowitość, przyzwoitość Ustępującego Prezesa bukietem róż pożegnał również Dyrektor prof. Henryk Bujak, który podkreślał Jego zasługi i osiągnięcia dla dobra Zakładu, miejscowości, z którymi praktycznie związał całe swoje zawodowe życie. Podkreślał zmysł organizacyjny, umiejętności menadżerskie, pracowitość, poświęcenie i wielkie zaangażowanie. To za Jego przewodniczenia Zakładowi wpisano do rejestru 191 nowych odmian roślin zbożowych…. Podziękował także Rodzinie. Powiedział, że choć rozstania są trudne, to firmę przejmie godny następca. Na zakończenie głos zabrała Elżbieta - najstarsza córka Pan Władysław, która podziękowała w imieniu Rodziny, mówiła o wielkim wzruszeniu Taty. Żal zostawiać coś, czemu się służyło przez tyle lat - mówiła. Dziękowała Bogu i Matce Bożej za opiekę nad Tatą i Rodziną, za to, że udało się tyle dokonać i pokonać wszystkie trudności. Dziękowała smoliczanom, współpracownikom; życzyła wszystkim błogosławieństwa Bożej Dzieciny… Zgromadzeni w świątyni wierni dołączyli do życzeń wypowiedzianych przez ks. Kustosza – zdrowia, sił i zasłużonego odpoczynku – i na stojąco pożegnali Pana Prezesa pieśnią „Życzymy, życzymy i zdrowia, i szczęścia, i błogosławieństwa przez Serce Maryi…” Gromkie brawa były wyrazem uznania i szacunku. Panie Prezesie – DZIĘKUJEMY! Eucharystię zakończyło uroczyste błogosławieństwo, a oprawę muzyczną zapewnili: Katarzyna Chmielarczyk – organistka i schola dziecięca.
|
Nowenna do Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w każdą środę o godz. 18.00
Wyślij PROŚBĘ/PODZIĘKOWANIE >> formularz
Polecane artykuły:
- Odpusty
- Karta Praw Rodziny
- Listy Pasterskie
MĘCZENNICY XX WIEKU >>zobacz