Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego… - liturgia Wielkiego Piątku Wielki Piątek to dzień Krzyża (10 kwietnia), jedyny dzień w roku, w którym nie sprawuje się Eucharystii. Od rana trwała adoracja Najświętszego Sakramentu w tzw. Ciemnicy, inna niż zwykle, przeżywana indywidualnie w ciszy, w domowym kościele, za pośrednictwem mediów. Po południu o godz. 18,00 odprawiona została niepowtarzalna Liturgia Męki Pańskiej. Dla głębszego zrozumienia i przeżycia liturgii opatrzona słowami komentarza. Celebrans – ks. dr Błażej Dojas i asystujący mu ks. kan. Jerzy Szczepaniak oraz służba liturgiczna ołtarza w ciszy wyszli z zakrystii, nie biły dzwony, nie grały organy. Kapłani w czerwonych ornatach przez chwilę leżeli krzyżem u stóp prezbiterium. Po modlitwie wstępnej odczytano proroctwo o Cierpiącym Słudze Jahwe i List do Hebrajczyków. Następnie z podziałem na role odczytano opis Męki Pańskiej według św. Jana. Ks. Celebransowi towarzyszyli lektorzy – Panowie: Jan Kubalski i Wiesław Popiołek. Homilię wygłosił ks. dr Błażej Dojas, który we wstępie, odnosząc się do wyjątkowej sytuacji, zwrócił się do służby liturgicznej ołtarza, Bractwa Ministranckiego, ministrantów, którzy zawsze uczestniczyli w wielkopiątkowej liturgii, a także do chorych i cierpiących, wyrażając radość Później nastąpiła bardzo uroczysta modlitwa wstawiennicza, w której Kościół poleca Bogu siebie i cały świat, wyrażając w ten sposób pragnienie samego Chrystusa: aby wszyscy byli zbawieni. Szczególnie przejmująca były modlitwy o jedność chrześcijan, za Żydów i za niewierzących, a w tym roku, podyktowana niespotykana sytuacją, modlitwa za: „…udręczonych pandemią, by przywrócił chorym zdrowie, dał siły tym, którzy się nimi opiekują, pocieszył płaczące rodziny, a zmarłym dał pełnię odkupienia.” Centralnym wydarzeniem liturgii wielkopiątkowej była adoracja Krzyża. Zasłonięty fioletowym suknem Krzyż ks. Kustosz nawą główną wniósł przed ołtarz. Celebrans stopniowo odsłaniał ramiona Krzyża i śpiewał trzykrotnie: "Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło zbawienie świata", na co wierni zgromadzeni w świątyni wierni (5 osób) i przed ekranami komputerów odpowiadali: "Pójdźmy z pokłonem". Służba liturgiczna i wierni oddali hołd Krzyżowi, przyklękając przed nim i skłaniając głowę, a nie jak było w tradycji – całując rany Jezusa. Po zakończeniu adoracji rozpoczął się obrzęd Komunii Św. Przy dźwiękach drewnianych kołatek przeniesiono Najświętszy Sakrament z Kaplicy Adoracji. Ostatnią częścią liturgii Wielkiego Piątku jest zwykle procesja do Grobu Pańskiego. Zwykle w sanktuarium do późnych godzin trwała adoracja. Odprawiano nabożeństwo Gorzkich Żali, śpiewano pieśni… Teraz w ciszy w domowych kościołach, w rodzinnym gronie adorowano Najświętszy Sakrament.
|
Nowenna do Matki Bożej Uzdrowienia Chorych w każdą środę o godz. 18.00
Wyślij PROŚBĘ/PODZIĘKOWANIE >> formularz
Polecane artykuły:
- Odpusty
- Karta Praw Rodziny
- Listy Pasterskie
MĘCZENNICY XX WIEKU >>zobacz