"Gromadźcie sobie skarby w niebie ...."

(zakończenie roku szkolno - katechetycznego)

"Gromadźcie sobie skarby w niebie ...."

Te słowa usłyszeliśmy  w Ewangelii św. Mateusza odczytanej podczas dziękczynnej Mszy św., celebrowanej przez ks. dziekana dr. Błażeja Dojasa w piątkowy ranek 22 czerwca  o godz. 8,00 ,  odprawionej w intencji Uczniów, Dyrektor, Nauczycieli i Pracowników Szkoły, Rodziców...

            Radośni uczniowie, w galowych strojach na kilkanaście minut przed godz. 8,00 zasiedli w kościelnych ławach, by pokłonić się Pani Smolickiej i pod przewodnictwem Matek Różańcowych odmówić różaniec.

            Uroczystą liturgię poprzedziło odsłonięcie cudownego obrazu. Ksiądz Kustosz, witając wiernych zgromadzonych w świątyni,  mówił, że jesteśmy tu dziś, by: przez Maryję i z Maryją dziękować Panu Jezusowi za rok szkolny, za mądrość nauczycieli, którzy nie tylko przekazywali wiedzę, ale potrafili pokazać głębię, wielkość Boga, a także by prosić o dobre, szczęśliwe i bezpieczne wakacje, odpoczynek, by z nowymi siłami iść w nowy rok szkolny.

            W homilii ks. Kustosz nawiązał do Mateuszowej Ewangelii, mówiąc we wstępie o działalności Jezusa. Wspomniał, że jako dwunastoletni chłopiec  siedział w świątyni między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. A On posługując się Słowem Bożym pomagał uczonym lepiej zrozumieć Pisma.  Zdziwionym Rodzicom mówi: "Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?" Chciał w ten  sposób pokazać, że mądrość zależy od Ojca, to On ją daje. Pan Bóg obdarza człowieka mądrością. Daje mu to, o czym mowa w Ewangelii: " Gdzie bowiem jest twój skarb, tam będzie i serce twoje." My ucząc się przez cały rok szkolny  zdobywaliśmy wiedzę. Wakacje będą czasem sprawdzianu, jak będziemy współpracować z Panem Jezusem i Matką Bożą, czy będziemy świadczyli o dobroci Boga, pięknie świata - mówił ks. Proboszcz. Kapłan zachęcał, by nie marnować danego czasu, by nabrać sił do nowej pracy. A gdy będzie współpraca z mądrością Bożą, na pewno wszyscy sobie poradzą. Pamiętajmy o znaku krzyża każdego dnia, o modlitwie, o Panu Jezusie, ale i o rodzicach, dziadkach, by być dla nich pomocą i radością - mówił.

            Zwracając się do nauczycieli z wielkim szacunkiem mówił o ich trudnej pracy, o wyzwaniach, jakie stawiał przed nimi miniony rok szkolny, dziękował za współpracę i pracę dla dobra dzieci, dla kształtowania ich charakterów i umysłów, życzył dobrego wypoczynku i błogosławieństwa Bożego, by Bóg prowadził, umacniał i pomagał...

 

            Bardzo wymowna była też procesja ofiarna z darami. Dzieci wyrażały swą wdzięczność
za ukończenie kolejnego roku nauki. Na ołtarzu Pańskim złożyły kwiaty, dziękując Bogu za trud nauczycieli, wychowawców i rodziców w kształtowaniu ich postaw i sumień. Modlitewniki   wyrażały wdzięczność, zawierały zobowiązania, by zawsze trwać przy Bogu i wiernie Mu służyć. Katechizm
i zeszyt były symbolem całorocznego trudu i pracy poniesionej po to, by być bliżej Boga, coraz bardziej Go poznawać i kochać tak, jak On nas ukochał. W darze wina i wody składano dziecięce troski i słabości, prosząc, by Pan przyjął je i przemienił ku Swojej chwale.  Niosąc chleb, mówiły: "Przynosimy chleb, który przemienisz w Siebie, aby każdy mógł się posilić Tobą jak chlebem. Przemiń nasze serca, aby były dla innych dobre jak chleb."

 

            Licznie  przyjęte komunie św. były także wyrazem wdzięczności za Bożą opiekę w ciągu całego roku szkolnego. A temu przyświecały trzy "magiczne" słowa: proszę, przepraszam, dziękuję.
Na zakończenie tej wyjątkowej liturgii świętej, tu przed obliczem najlepszej Matki, Pani Smolickiej, dzieci zwracając się do nauczycieli, wypowiedziały je, dziękując za wszelki nauczycielski trud, przepraszały za to, co było złe, co się nie udało i prosiły - życzyły dobrego wypoczynku i szczęśliwych powrotów we wrześniu...

 

            Po zasłonięciu cudownego obrazu wszyscy "śpiewająco" zawierzyli się Matce Bożej, bo:

"(...)Komu ufać jak nie Tobie, w Twoje dłonie wszystko złożyć,
świat zawodzi, Ty zostajesz, by mi serce Swe otworzyć.
Chcę Cię kochać, chcę zawierzyć wszystkie życia niepokoje.
Chcę zaufać Ci, Maryjo, chcę się w serce wpisać Twoje (...)."

            Oprawę muzyczną Mszy św. zapewnili : organistka, p. Katarzyna Chmielarczyk i schola dziecięca, a służbę przy ołtarzu pełnili ministranci, uczniowie naszej placówki.

            Po  uroczystym błogosławieństwie wszyscy udali się do szkoły, by z rąk wychowawców odebrać świadectwa, pożegnać się i ... z Bogiem i Maryją w sercu ruszyć na wakacyjny szlak i gromadzić sobie skarby w niebie...

 

arrow_upward