To przykazanie ja dziś daję wam ... - rocznica I Komunii św.

Reforma programowa w szkołach sprawiła, że w tym roku nie ma u nas klasy trzeciej, stąd żadne dziecko nie przyjęło I Komunii świętej. W piątą niedzielę po Wielkanocy ( 19 maja 2019 r.) przypadała pierwsza rocznica przystąpienia do stołu Pańskiego dzieci z rocznika 2008.  Stąd suma celebrowana przez ks. dr. Błażeja Dojasa miała uroczysty charakter. Przy wtórze pieśni " Kiedyś,
o Jezu, chodził po świecie..." nastąpiło procesyjne wejście do świątyni. Za krzyżem szły dzieci, potem ministranci i Kapłan.

            W homilii ks. proboszcz nawiązał  do Ewangelii św. Jana, mówiącej o tym, co wydarzyło się
w wieczerniku w Wielki Czwartek: "Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali..." Apostołowie nie rozumieli tego. Dla nas miłość Boga do człowieka realizuje się w każdej Eucharystii,
a ta jest każdorazowo Wielkim Czwartkiem. I to jest piękno tej tajemnicy. Zwracając się do dzieci Kapłan mówił, że Boży optymizm wynika z faktu, że tu, przed ołtarzem przyjęły Go do swego serca razem ze swoimi rodzicami.

            Tu ks. Dziekan odwołał się do swoich osobistych wspomnień, dzieląc się tym,
co najcenniejsze. Pokazał dzieciom obrazek sprzed 45 lat, pamiątkę I Komunii św. , świadectwo przyjęcia Pana Jezusa. Dalej odczytał życzenia, jakie otrzymał od swojej katechetki, dziś 93 letniej s. Donwiny ze Zgromadzenia SS. Służebniczek Wielkopolskich, którą zachował we wdzięcznej pamięci; trzecią pamiątką był list z czerwca 1935 r. adresowany do ojca ks. Proboszcza z okazji Jego I Komunii św. , a którego nadawcą była Siostra Arnolda Solińska - czarna urszulanka a prywatnie Ciocia Ks. Proboszcza.
            Do pięknych życzeń dołączyła niezwykły prezent - ziemię  świętą z rzymskich katakumb, "przesiąkniętą krwią pierwszych chrześcijan"... Warto zapamiętać słowa z tego listu, mówiące o konieczności współpracy z łaską Bożą, bo "Pan Bóg stworzył nas bez nas, ale bez nas, nas nie uświęci...". Niech to motywuje nas do współpracy z Jezusem cichym i pokornym, który nas umacnia i prowadzi. Kapłan zachęcał, by każdy z obecnych wspomniał dziś swoją I Komunię świętą, otoczył modlitwą rodziców, chrzestnych i kapłanów, którzy udzielili nam tego sakramentu, i niech nas to zjednoczy w większej miłości do Boga.

             Po modlitwie powszechnej nastąpiła procesja z darami, pełna głębokiej symboliki. Dzieci złożyły na ołtarzu Pańskim: kwiaty - wyraz wdzięczności  za to, że Bóg jest i kocha ... ; owoce -
z prośbą, by Bóg zechciał je przyjąć i pomnożył owoce Jego dobroci w sercach wiernych; jak wino
i woda zjednoczą się w napój duchowy, tak zjednocz nas Panie, byśmy tworzyli jedną wspólnotę - usłyszeliśmy w komentarzu; chleb eucharystyczny ma przemieniać serca, aby były dla innych dobre jak chleb...

            Kończąc Eucharystię, ks. Dziekan zwrócił się do Rodziców, przypominając wydarzenia sprzed roku, kiedy w homilii postawił retoryczne pytanie: "Panie Jezu, czy Ty mnie jeszcze poznajesz?". Dziś dziękował za to, że są, że trwają przy swoich dzieciach, które są dla nich prawdziwym skarbem, że kiedyś to one będą się za nich modlić, ale potrzebny jest przykład, wzór do naśladowania.             Przestrzeganie Bożych przykazań będzie gwarantem, że pozostaniemy przyjaciółmi Jezusa. Zawierzmy Mu rodzinę i wspólnotę. Prośmy o dar wzajemnej miłości, aby wszyscy, którzy patrzą
na nasze życie, rozpoznali w nas uczniów Jezusa... 

arrow_upward