Św. Peregryn - przyjaciel Maryi ....

         Św. Peregryn - przyjaciel Maryi ....

         01 maja Kościół obchodzi wspomnienie św. Józefa Rzemieślnika, Opiekuna Pana Jezusa i Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny, który troszczył się o Jezusa i Matkę Najświętszą, pracując jako cieśla. Przykład Rzemieślnika z Nazaretu skłania do refleksji nad sensem, znaczeniem i celem pracy, jest szczególną okazją do modlitwy za pracodawców i pracowników,  ciągłą troskę o poszanowanie ludzkiej pracy.

         Tego dnia przypada także wspomnienie św. Peregryna, kapłana i zakonnika, patrona chorych na raka. Tu w Smolicach ma On wyjątkowe miejsce. Decyzją Stolicy Apostolskiej relikwie św. Peregryna zostały przydzielone naszemu sanktuarium, by ten, którego J.E. Bp. Stefan Regmunt w dniu wprowadzenia relikwii do świątyni, nazwał „przyjacielem Maryi”, orędował za nami, wypraszał łaskę uzdrowienia, duchową i fizyczną ulgę w cierpieniu....

         Wieczorną Mszę św. poprzedził różaniec i majowe nabożeństwo połączone z wystawieniem Najświętszego Sakramentu, a uroczystą liturgię sprawował ks. dr Błażej Dojas. Uwagę licznie zgromadzonych wiernych przykuwał mały ołtarzyk z wystawionym relikwiarzem św. Peregryna oraz, oświetlony nikłym płomieniem świecy i ozdobiony bukietem kwiatów, obraz przedstawiający moment uzdrowienia świętego. Chory Peregryn żarliwie modlił się. W noc poprzedzającą operację przyśnił mu się Jezus, który zszedł z krzyża i dotknięciem wyleczył chorą nogę. Rano po ranie nie było śladu...

         W trakcie Eucharystii modlono się w intencji chorych na raka, za tych którzy im służą - lekarzy, pielęgniarki, służby ratownictwa medycznego, farmaceutów, wolontariat domowy, księży i kapelanów szpitalnych...   Ks. Kustosz wspomniał tu wydarzenia sprzed roku, kiedy relikwie świętego z Mediolanu przyleciały do Polski, z lotniska pojechały do chorych na nowotwory: ks. Marka Pawlaka do Ostrorogu i do p. Wioletty Ślebioda do Środy Wlkp., u której nastąpiła remisja choroby. Nie można powiedzieć, że ks. Marek, który uczestniczył w uroczystości wprowadzenia relikwii do świątyni, przegrał z chorobą. Wprost przeciwnie on wygrał spokój ducha, pogodzenie się z cierpieniem i chorobą, radość wieczną. Teraz i on oręduje za nami....

         Świętą liturgię zakończyła modlitwa do św. Peregryna, po czym nastąpiło uczczenie relikwiarza,  niezwykle  podniosły moment. Wzruszenie udzielało się chyba wszystkim, kiedy całowano relikwiarz lub przyciskano go do serca, do miejsc zaatakowanych chorobą... Niejedna cicha łza spłynęła po twarzy ... , ale jednocześnie zwątpienie ustępowało miejsca nadziei, bo jak mówił ks. Kustosz medycyna idzie w parze z modlitwą, to właśnie tu do stóp Matki Bożej Uzdrowienia Chorych i jej przyjaciela – św. Peregryna, przychodzimy z nadzieją i po nadzieję,  ufamy, że pomoże on chorym i ich najbliższym, doda im sił, wiary, wzmocni duchowo....

 

arrow_upward