Kiedy mi ciężko, idę do Ciebie....- Środa Opustowa

Uroczystości odpustowe z okazji święta Narodzenia Najświętszej Maryi Panny trwały w smolickim sanktuarium od środy 6 września do niedzieli - 10 września.  Bogactwo wydarzeń sprawiło, że każdy mógł tu znaleźć miejsce i czas na modlitewne zamyślenia...

 

                Kiedy mi ciężko, idę do Ciebie....

GALERIA ZDJĘĆ CZ.1
GALERIA ZDJĘĆ CZ.2

                Środa to wyjątkowy dzień. Każdego tygodnia  przychodzimy tu słabi, grzeszni, przytłoczeni chorobą, bólem, codziennymi troskami, by tu u stóp cudownego obrazu szukać nadziei poprzez wstawiennictwo Matki Bożej Uzdrowienia Chorych, wypraszać zdroje łask....   O godz. 17.15 nowennę odprawił ks. kan. Jerzy Szczepaniak, przedstawiając Maryi prośby i podziękowania...

Tuż przed godz. 18,00 przy marszowych  dźwiękach orkiestry dętej OSP z Kobylina pod batutą kapelmistrza mgr. Łukasza Maćkowiaka z probostwa wyruszyła procesja. W asyście ministrantów, Bractwa Ministranckiego, strażaków,  kapłanów z Dekanatu Jutrosińskiego, Diecezji Poznańskiej i Gnieźnieńskiej do świątyni  wprowadzono relikwie św. Peregryna i powitano J.E. Bp. dr. Stefana Regmunta - biskupa seniora  z Diecezji Zielonogórsko - Gorzowskiej, przewodniczącego Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia i Chorych.  Relikwiarz nieśli fundatorzy - państwo Felicja i Tadeusz Kubiakowie ze Smolic - jubilaci, świętujący  40 lecie małżeństwa oraz p. Artur Bzodek z Babkowic, który do św. Peregryna modlił się o dar zdrowia dla swego ojca i przyjął imię świętego podczas sakramentu bierzmowania.
Na tę szczególną okazję pani Stefania Olejniczak z Raszew ufundowała ornaty dla sanktuarium.

                Po odsłonięciu cudownego obrazu i powitaniu dokonanym przez kustosza sanktuarium dr. Błażeja Dojasa, rozpoczęła się uroczysta Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył J.E. ks. Biskup  w asyście ks. kan. Jerzego Szczepaniaka i ks. Marka Pawlaka, z udziałem pozostałych kapłanów.

                W homilii ks. Celebrans mówił m.in. o tym, że choroba, cierpienia są skutkiem grzechu pierworodnego. Choroba obezwładnia, powoduje bunt, niepokój, padają pytania: "Dlaczego ...?", "Czego oczekujesz, Boże, przez zesłanie trudnego doświadczenia?" Jezus spotykał się z chorymi, wielu uzdrawiał, ale nie wszystkich... Poprzez swoje miłosierdzie pokazał, jak jednoczy się z cierpiącymi, oddając życie na krzyżu... Całkowite uleczenie dokona się w innym świecie, pełnię wolności duszy i ciała doświadczymy w niebie.

                Sprowadzenie relikwii św. Peregryna, orędownika chorych na raka ubogaca sanktuarium. W ten sposób Matka Boża otrzymała wspomożenie, niech więc święty patron pomaga w uzyskaniu łask u Boga, albo byśmy umieli przyjąć chorobę...

                Tu mówca przybliżył postać świętego, po czym odnosząc się do własnych doświadczeń, podając przykłady z życia wzięte, zwrócił uwagę, że spotkania z chorymi, lekarzami i chorymi, ubogaciły go, otworzyły oczy na ewangeliczne prawdy. Chory nigdy nie jest sam.  W nim obecny jest Jezus Chrystus, bo: "Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". Człowiek głęboko wierzący, nie zostawi chorego samego, będzie przy nim. Ważne, aby człowiek chory trwał w bliskiej więzi z Bogiem. Trzeba nauczyć się przyjąć krzyż i nieść go, ufając, że to ma jakiś sens ... A na chorego patrzeć tak, by dostrzegać nie tylko ciało, ale i duszę ...

Kazanie zakończyła prośba, by Maryja była naszą pomocą i tarczą, a św. Peregryn wspomagał, prowadził drogą chrześcijańskiej nadziei ...

                Po homilii kapłani udzielili wiernym sakramentu namaszczenia chorych, sakramentu umocnienia i uzdrowienia...

                Uroczystą celebrację liturgiczną zakończyły podziękowania za bogactwo niezwykłych przeżyć duchowych,  przedstawiciele Rady Parafialnej wręczyli ks. Bp. Stefanowi Regmuntowi bukiet róż,
a licznie zgromadzeni wierni, parafianie, goście, pielgrzymi oddali cześć św. Peregrynowi, całując relikwiarz. 

                Odpustowy dzień zakończono Apelem  Jasnogórskim, by  nie tylko podziękować Maryi za Jej obecność, opiekę, ogrom łask, ale by z całą mocą wyśpiewać swoje zawierzenie Jej Bożemu wstawiennictwu : "JESTEM, PAMIĘTAM, CZUWAM ...!!!"

"Pięknie śpiewacie  i pięknie się modlicie" - powiedział ks. Biskup. Śpiew wiernych poprowadziła i piękne pieśni przygotowała organistka p. Katarzyna Chmielarczyk, chór parafialny i schola dziecięca oraz orkiestra dęta OSP.

                W tym wyjątkowym dniu pamiętano także o chorych, którzy "przykuci do łoża cierpienia" pozostali w domach. Rano odwiedził ich kapłan z Najświętszym Sakramentem, niosąc nie tylko pokarm dla duszy, zjednoczenie z Jezusem Chrystusem, ale i radość ze współuczestniczenia w wielkim parafialnym święcie...

 

arrow_upward