Gorzkie Żale

Gorzkie Żale

         Od ponad trzystu lat w okresie Wielkiego Postu w polskich kościołach odprawiane jest nabożeństwo pasyjne, połączone  z wystawieniem Najświętszego Sakramentu i kazaniem pasyjnym, zwane Gorzkimi Żalami. W nastrojowych hymnach, pieśniach, rzewnych słowach opiewa się szczegóły męki i śmierci Pana Jezusa. Nabożeństwo to stanowi duchową łączność z Jezusem, jest przygotowaniem do przeżywania zbawczych wydarzeń, jest wyrazem miłości i wdzięczności za wielki dar, jakim była Jego śmierć i zmartwychwstanie.

         Tak jak w latach poprzednich, kazania pasyjne głosił ks. Piotr Przydrożny, proboszcz Parafii p.w. Narodzenia NMP w Kołaczkowicach.  W tym roku na mękę Pańską spoglądaliśmy przez pryzmat sakramentów świętych. Na wstępie mówca podał definicję sakramentu, jako widzialnego znaku niewidzialnej łaski udzielanej przez Chrystusa za pośrednictwem Kościoła i dokonał klasyfikacji sakramentów na: wtajemniczenia chrześcijańskiego ( chrzest, bierzmowanie i eucharystia ), uzdrowienia ( pokuta, namaszczenie chorych ), służby wspólnocie Kościoła ( kapłaństwo, małżeństwo). Dalej omówił szczegółowo sakrament chrztu, mówiąc o jego istocie, przebiegu, a także obowiązkach i odpowiedzialności, jakie spoczywają na rodzicach i chrzestnych. Chrzest jest bramą sakramentów, konieczną do zbawienia, uwalnia ludzi od grzechu, odradza ich jako dzieci Boże, włącza ich do Kościoła.

         Przedmiotem rozważań kolejnej niedzieli było bierzmowanie - sakrament, przez który ochrzczeni są ubogacani, umacniani darami Ducha Świętego, by słowem i czynem byli świadkami Chrystusa oraz szerzyli wiarę i jej bronili.

         W kolejną niedzielę kazanie pasyjne poświęcone było eucharystii i kapłaństwu, tj. sakramentom nierozerwalnie połączonym. By zrozumieć ich istotę trzeba cofnąć się do wieczernika i "przeżyć" Ostatnią Wieczerzę. Słowa, które tam padły stanowią istotę tych sakramentów, istotę przeistoczenia... - mówił ks. Przydrożny. Widzialnym znakiem jest dla nas chleb i wino. To, co niewidzialne, kryje się w słowach: "Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane. Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: to jest bowiem kielich Krwi mojej nowego i wiecznego Przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę". Eucharystia jest więc źródłem życia chrześcijańskiego, a jej szafarzem może być tylko kapłan.

         Tematem rozważań w czwartą niedzielę Wielkiego Postu był sakrament namaszczenia chorych, poprzez który Kościół powierza chorych cierpiącemu Chrystusowi, ażeby ich podtrzymywał i zbawił. Poprzez ten sakrament chory jednoczy się z cierpiącym Jezusem, umacnia się, zyskuje pokój i odwagę, by po chrześcijańsku przyjąć cierpienie choroby  lub starości. Przyjmując sakrament namaszczenia chory uzyskuje też przebaczenie grzechów, jeśli nie mógł go otrzymać poprzez sakrament pokuty.

         Kazanie pasyjne w niedzielę poprzedzającą wielkopostną spowiedź w naszej parafii mówiło o sakramencie pokuty i pojednania, ustanowiony wieczorem w dniu zmartwychwstania, w którym mocą Ducha Świętego, grzechy po Chrzcie popełnione, szczerze objęte żalem i wyznane spowiednikowi z wolą poprawy, zostają przez Boga odpuszczone poprzez posługę kapłanów: "Jak Ojciec Mnie posłał, tak i ja was posyłam. (...) Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane". Sakrament pokuty więc jest wyrazem Bożego miłosierdzia, znakiem, że Bóg nigdy nie opuszcza człowieka, lecz zawsze otwiera przed nim drogę powrotu...  
         Kazanie było tez okazją do omówienia i przypomnienia warunków dobrej spowiedzi. Warunkiem nawrócenia jest pokora i wiara w misję Jezusa.

         Tematem ostatniego kazania, wygłoszonego  w Niedzielę Palmową, był sakrament małżeństwa, jedyny sakrament, którego  nowożeńcy udzielają sobie wzajemnie. Kapłan potwierdza ważność małżeństwa  i udziela błogosławieństwa Kościoła. Słowa przysięgi :"Ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci" - zostają "przypieczętowane przez samego Boga".  A istotą małżeństwa zawartego w Kościele katolickim jest jedność i nierozerwalność. Kapłan mówił też o różnicach między tzw. ślubem kościelnym a cywilnym.

         Piękny czas refleksji nad własnym życiem. Jan Paweł II powiedział: "Sakramenty są źródłem łaski Bożej, z którego możecie czerpać siłę do zwyciężania właściwych ludzkiej naturze słabości. Pan w swojej dobroci przewidział te środki, aby wspomagać nas na każdym etapie ziemskiej wędrówki".

         A że przyjmowanie sakramentów oznacza osobiste zaangażowanie człowieka w wypełnianie zbawczego planu Boga, który swym zasięgiem obejmuje życie wieczne, stąd tegoroczne kazania pasyjne pozwalały spojrzeć na naszą postawę, czasem poruszały do głębi, wywoływały refleksję.

 

arrow_upward